Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn
92
BLOG

Koniec ery „politycznego żerowania na aferach”

Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn Polityka Obserwuj notkę 29

Srogo musieli zawieść się ci politycy oraz publicyści, którzy mieli nadzieję, że uda się na „aferze hazardowej” zbić kapitał polityczny i medialny tak samo, jak podczas „afery Rywina” sprzed blisko 7 lat. „Afera hazardowa” od samego początku nie wzbudzała takiego zainteresowania w społeczeństwie, jak „afera Rywina”, a obecnie, ponad tydzień od jej wybuchu- w znacznym stopniu przycichła. I nie jest to efekt przychylności mediów dla Platformy, lecz dojrzewania świadomości polskiego społeczeństwa. Obecnie polskie społeczeństwo nie daje już sobie tak łatwo, jak 7 lat temu, wmówić, że wszystkie problemy Polski da się wytłumaczyć korupcją, a „podstawowym zadaniem rządu jest walka z korupcją”, jak powiedział swego czasu Prezydent Lech Kaczyński.

Społeczeństwo polskie jest świadome, że różnego rodzaju mniejsze i większe „afery” były, są i będą zawsze. Należy jednak zachować miarę przy ocenie ich znaczenia, a co za tym idzie stopnia zaangażowania sił politycznych i społecznych do walki z nimi. Żeby starczyło jeszcze sił na inne polskie problemy… Zanim więc politycy i publicyści zaczną zgłaszać propozycje powołania kolejnych służb do walki z korupcją, skoro samo istnienie CBA nie zlikwidowało zjawiska korupcji, może niech popracują trochę nad znalezieniem rozwiązań innych polskich problemów, jak choćby ogromnego deficytu i długu budżetu państwa? Tego myślę że oczekuje dzisiaj polskie społeczeństwo, a nie epatowania go aferami.

Ponadto polskie społeczeństwo ma już chyba dosyć samego rozgrywania afer dla celów politycznych. Jest za wyjaśnieniem prawdy i osądzeniem winnych, ale nie za tym, żeby opozycja zbijała kapitał polityczny na tym, że w rządzie pojawił się problem korupcji. Bo przecież w każdej partii i w każdym rządzie na równi ten problem może się pojawić. Nie powinno to jednak rzutować na ocenę całej partii i rządu.

Politycy opozycji zdają się nie widzieć tej zmiany podejścia polskiego społeczeństwa do korupcji i „afer”. PiS, a nawet SLD, tu po raz kolejny, jak przy ustawie medialnej, występujące w roli „przystawki” do PiS- dokonali próby odzyskania poparcia społecznego gromiąc PO za „aferę hazardową”, na zasadzie „skorumpowani rządzący i my, uczciwa opozycja”. Może to jednak obrócić się przeciwko nim samym, a na korzyść PO, które swoją drogą zachowało się wobec tej sprawy nadzwyczaj przytomnie- nie dając się „zaszczuć” opozycji i mediom, jak swego czasu SLD przy „aferze Rywina”. Społeczeństwo bowiem może uznać, i na to zresztą wygląda, że opozycja nie ma żadnego alternatywnego programu rządzenia i jedyne co potrafi, to wykorzystywać potknięcia rządzących.

A tak na marginesie, czy ktoś w ogóle policzył, ile konkretnie polskie społeczeństwo straciło na „aferze hazardowej”, a nawet ile mogło potencjalnie stracić? Tymczasem w wyniku błędnej decyzji polskiego rządu sprzed kilku lat, Polska musiała wypłacić Eureko 4.7 mld zł odszkodowania- za samą tylko rezygnację Eureko z umowy, którą podpisał polski rząd! Innymi słowy, nieuczciwość polityków, którą niestety zawsze będzie się spotykać, jak świat światem a ludzie tylko ludźmi- kosztuje w sumie

Już 100 lat temu Henry Ford zauważył, że żeby gospodarka się rozwijała- jego pracowników musi być stać na samochody, które produkują.... Gospodarka i społeczeństwo mogą rozwijać się tylko w równowadze. Odrzucam skrajne idee- liberalna, gdzie nie widzi się roli społeczeństwa w rozwoju gospodarki, oraz skrajnie lewicowe- gdzie w ogóle nie widzi się zagadnień gospodarczych. Najlepiej radzą sobie kraje, które znalazły dobrą równowagę, "umowę społeczną" między gospodarką i społeczeństwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka